wstałam uśmiechnięta od ucha do ucha gdy przypomniałam sobie wczorajszy wieczór z Jaśkiem.Jest bardzo fajnym chłopakiem ale narazie chcę zostać tylko przyjaciółmi.Ja tego typa znam dopiero 1 dzień.Wstałam z łóżka,poczłapałam chwiejąc się na boki do szafy i wyciągnęłam odpowiedni zestaw ubrań.Pobiegłam pędem do łazienki.Tam wskoczyłam pod prysznic.Po 20 minutach wyszłam spod prysznica ubrałam wybrane rzeczy i zrobiłam codzienny makijaż.Zauważyłam że w pokoju nie ma Mery,ale zbytnio się tym nie przejęłam.Zakluczyłam pokój i pędem znalazłam się w jadalni hotelowej.Szybko zjadłam sałatkę owocową i wyszłam na spacer.Po chwili usłyszałam dźwięk telefonu.Odebrałam go i usłyszałam w nim głos Jasia.
Rozmowa telefoniczna
(J)-Hej piękna,co tam?
(A)-Siema,a wszystko spoko a u ciebie?
(J)-Siema?Spoko?Ty coś dziewczyno brałaś czy co??-Zaśmiał się
(A)-Nie?Nie mam zamiaru niczego brać,tym razem ja się zaśmiałam i kontynuowałam dalej.A co mam ci tak odpowiadać?No hejcia Jasiu,u mnie wszystko ślicznie i kolorowo.A co u ciebie skarbie?Powiedziałam przesłodzonym głosikiem.Oboje się oczywiście zaśmialiśmy.
(J)-Nie no,wolałem już tą pierwszą wersję.Słychać było zakłopotanie w jego głosie.
(A)-Więc właśnie,powiem lekko odpierdziel się,bo będę mówiła tak jak chce i kiedy chcę.ZROZUMIANO?Specjalnie podkreśliłam ostatnie słowo.
(J)-Dobrze księżniczko,zrozumiałem.A nie jesteś może teraz w parku?
(A)-tak a co?Spytałam
(J)-To się odwróć.
W tym momencie się odwróciłam i ujrzałam za sobą uśmiechniętego Jasia.-Jasiek!!!krzyknęłam i wskoczyłam na chłopaka z taką siłą że wylądowaliśmy na ziemi.Przez kilka minut leżałam tak na chłopaku i wpatrywałam się w jego piwne tęczówki.Zaczeliśmy się do siebie zbliżać,jeszcze kilka milimetrów i nasze wargi by się złączyły.Lecz coś,a raczej ktoś nam w tym przeszkodził.Mam na myśli Aristona który podbiegł do nas i zaczął szczekać.Szybko się ogarnęłam i wstałam z chłopaka.-Przepraszam,odpowiedziałam speszona przygryzając wargę.-Nic się nie stało,zaśmiał się.Widzę że się za mną stęskniłaś?Mrugnął do mnie po chwili robiąc swoją zabójczą minę pedofila.
-Ja?Ja nie,to było tylko tak na powiatanię,spojrzałam no swoje baleriny ze wstydem.-No ej nie smuć się.Mi się to nawet podobało.Spojrzałam na chłopaka.Gdyby nie Ari...byłoby o wiele lepiej,dokończył.A ja spaliłam buraka,szybko zwiesiłam głowę w dół żeby nie zauważył jak się czerwienię.-Oj Al...Palcem podniósł mój podbródek i spojrzał w moje oczy.-Masz śliczne rumieńce.Jan zbliżył się do mnie i musnął delikatnie moje wargi.Ja stałam sparaliżowana i się jeszcze bardziej zarumieniłam.Nachylił się nad moim uchem i szepnął.-Kochanie nie wiedziałem że tak na ciebie działam,przygryzł mój płatek i spojrzał ponownie w moje tęczówki.-Kurwa,dlaczego ty mnie tak podniecasz.Chłopak się zaśmiał a ja po chwili spostrzegłam że to powiedziałam na głos.Zakryłam twarz dłońmi i powiedziałam-Przepraszam,-Hah nic się nie stało,zaśmiał się i chwycił mą ręke.Zaczeliśmy wracać w stronę hotelu.-Słuchaj,mam pytanie.
-Wal,spojrzałam na niego pytająco.
-Bo jutro organizuję imprezę.I no wiesz chciałabyś wpaść?Spytał.
-No jasne,a o której?
-19.25 pod adres szeroka 18.
-Spoko,napewno będę.W tym momencie staliśmy pod hotelem
-To do jutra,powiedział i pocałował mnie w policzek.
-Pa,weszłam do hotelu kierując się do pokoju.Gdy już tam byłam zauważyłam czytającą na łóżku Mery.
-Siema stara,usadowiłam się na kanapie,
-Nie taka stara leszczu.Opowiadaj jak było wczoraj.Szybko opowiedziałam wszystko dziewczynie nawet dzisiejszy dzień jak Janek mnie pocałował.
-Ja też tak chce.Posmutniała na 10 sekund.Musimy iść na zakupy!!Trzeba ci nowe ciuchy kupić mordo!!!A ja westchnęłam...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej to ja i moje ukulele nie nastrugane!Uwielbiam tą piosenkę Jasia :'D,ale do rzeczy dziękuje wam bardzo za po nad 1200 wyświetleń.Jestem wam bardzo za to wdzięczna.Nie wiedziałam że ten blog zrobi aż taką furorę!Jestem w szoku do tej pory i dlatego napisałam nexta w ramach podziękowań.I to na tyle do nexta pandki ;*
komentujesz=motywujesz
Super rozdział mordko =) Sporo się uśmiałam czytając go.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy rozdział: http://jednozdarzenie.blogspot.com/2015/04/rozdzia-19.html <3
Super
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: kocham-jdabrowsky.blogspot.com
Świetny :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńhttp://fanfictionjdabrowsky.blogspot.com/
Po prostu świetny rozdział! Z chęcią przeczytam pozostałe rozdziały. Ari tak bardzo kochany XD
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://did-you-forget-about-me-jdabrowsky.blogspot.com/